sobota, 23 listopada 2013

7 faktów wygodnych lub mniej ;)

Do tablicy wezwała nas Daria prowadząca bloga My little world oraz Natalia, czyli Mama Diabełka, w zamian za odznaczenie

oczekują spełnienia następujących warunków:
1. podziękować nominującemu blogerowi
Podziękowałam obu dziewczynom w komentarzach o tego posta: kliku klik

2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award na swoim blogu

odznaczenie zamieszczone po lewej stronie bloga

3. ujawnić 7 faktów o sobie
niżej


4. nominować 7 (lub więcej) blogów


5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów
załatwione



AD. 3.

1. Maturę z języka polskiego (starą) napisałam (wymęczyłam) na 3,5 strony papieru kancelaryjnego, a teraz potrafię, ot tak sobie napisać pracę na dowolny temat na np. 80 stron.

2. Moją największą wadą jest to, że nie potrafię wielu kwestii przemilczeć, zawsze i każdemu powiem to, co myślę (nawet jeśli miałabym sobie tym "strzelić w kolano").

3. Żałuję i zawsze będę żałować wyboru drogi edukacyjnej - papierek z rachunkowości mi się nie przydaje, a i szczególnej satysfakcji nie dał. Od zawsze marzyła mi się praca architekta infrastruktury drogowej i d***, bo po ekonomiku gdy wybierałam się na studia, na ten kierunek studiów nie przyjmowano.

4. Słomiany zapał to to, co często przeszkadza mi w osiągnięciu celu, jaki sobie postawiłam.

5. Uwielbiam prowadzić samochód - dość prozaiczna czynność, ale mi sprawia dużą frajdę.

6. A pochwalę się, a co.. prawo jazdy zdałam za pierwszym razem po kursie trwającym 1,5 miesiąca, w trakcie którego byłam 2 tygodnie na wakacjach, a było to już ponad 10 lat temu.

7. Mam sporą bliznę w kształcie litery C po wewnętrznej stronie prawej dłoni - gdy miałam niecałe 6 lat niosłam po schodach butelkę piwa i starą, ruską temperówkę na korbkę. Potknęłam się na przedostatnim stopniu, upadając podparłam się nadziewając na rozbite szkło, rezultat? - 9 szwów i "bezcenne wspomnienia", a temperówki używałam przez dobre kilka lat.

Dziękuję za uwagę, a nominowanym życzę miłej zabawy ;)

5 komentarzy:

  1. Ja też zdałam za pierwszym razem - kurs trwał nie całe 2 miesiące ;)

    Blizny też mam niestety - na całych plecach i prawym udzie od oparzenia :/

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za nominację :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdecznie dziękuję za nominację, wpis na dniach pojawi się na blogu.
    Ciepło pozdrawiamy,
    Asia z Emilką

    OdpowiedzUsuń
  4. To tylko ja 5 razy na prawko zdawałam xD

    OdpowiedzUsuń